28 marca 2010
|
Wiosna nadeszła. Na gałązkach krzewów i drzew wyrastają drobne, zielone listki, w ogródkach działkowych i na trawnikach miejskich mienią się jaskrawymi barwami wiosenne kwiaty. Błoto wysycha i na zmianę - po deszczu - zamienia się w błoto na powrót. Wydeptany przez zimę skrót przez wielki trawnik za biblioteką na Piasku wygląda jakby wędrowały tamtędy stada żubrów. Piach powoli znika z ulic i chodników rozwiewany wiatrem i zmywany deszczem. Na nadodrzańskich błoniach rozpoczęło się rytualno-higieniczno-eksterminacyjne wypalanie traw. Tym śmielej objawiają się zalegające w nich śmieci. Już wkrótce studencka brać ruszy na piknikowanie na łonie natury nad Odrę i jej kanały. Hej, studentki i studenci różnych uniwersytetów, a może jeszcze co poniektórych akademii, jakże miło spotkać się nad rzeką naszą, posłuchać szumu fal, śpiewu ptaków, zgrilować mięsiwko, strzelić piwko... Eh!
Entenmark
|
niedziela, 15 stycznia 2012
Z kartonowego archiwum 30 (Nadrzeczny pejzaż kulturowy)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz