środa, 5 września 2012

Neokreacja Reinera

"Profesor z Torunia", o którym pisałem w poprzednim poście to dr Edgar Pill, dyplomowany konserwator i adiunkt na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. A zatem specjalista, także rzeczoznawca ministerstwa. Więcej nawet, swoją pracę doktorską poświęcił zagadnieniu "neokreacji w konserwacji" na przykładzie własnych prac w gdańskim Domu Uphagena. Właśnie z tym procesem będziemy mieli do czynienia - właściwie już mamy, bo prace są w toku - na sklepieniach kaplicy Hochberga.
Neokreacja, wedle wyjaśnień stosowanych w konserwatorstwie polskim, to "wartościowe artystycznie odtworzenie częściowo lub całkowicie zniszczonego albo zaginionego dzieła wyłącznie na podstawie przekazu o jego autorskiej formie" (np. A. Szczekala, Fałszerstwa dzieł sztuki..., s. 43).
A zatem wszystko zależy od oceny, czy będzie to praca "artystycznie wartościowa". Sięgnąłem do internetu...
Rodzinna firma konserwatorska Pill&Pill ma stronę internetową. Oto jej nagłówek.



Niestety nie działa ona prawidłowo, wiele z umieszczonych na niej linków nie uruchamia się. Te zdjęcia, które ukazują dotychczasowy dorobek firmy w zakresie konserwacji i neokreacji są zbyt małe. Trudno więc wyrobić sobie zdanie. Jeśli jednak ktoś jest ciekaw, w jakiej formie może owa neokreacja Reinerowego dzieła zaistnieć już pod koniec tego roku we wrocławskiej kaplicy, niech zajrzy na tę stronę i wyrobi sobie wstępną opinię: http://www.pillandpill.com/index.php?language=_pl&module=gallery&id=5&pic_id=34

Entenmark

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz